Poobiednie drzemki leczenie

Definicja POOBIEDNIE DRZEMKI: Każdy z nas żyje wg odwiecznego i wrodzonego rytmu, na który złożona jest czas aktywności, po której następuje moment odpoczynku - snu. Rytm ten podporządkowany jest wschodowi i zachodowi słońca.Dorosły człowiek w naszym klimacie budzi się rano i kładzie się spać zwykle dopiero wieczorem. Potrzeba snu pojawia się zazwyczaj ok. godziny 23. O 6-7 znów budzimy się do pracy. Mówimy wówczas, iż moment aktywności jest jednofazowy, tzn. nie przerywany okresami drzemki pośrodku dnia. Lecz nasz zegar biologiczny ma jednak na swym cyferblacie newralgiczne godziny, a więc 13-15, kiedy to czujemy się znużeni, senni i ospali.W państwach o gorącym klimacie rozpowszechniony jest zwyczaj poobiedniej drzemki, zwany sjestą. Mieszkańcy tych obszarów przesypiają skwarne godziny, wieczorem zaś, gdy upał zelżeje, orzeźwieni, wypoczęci pracują i bawią się.Senność w godzinach wczesnopopołudniowych występuje również w naszych warunkach klimatycznych, jej system jest gdyż silniej związany z zegarem biologicznym niż z warunkami klimatycznymi. Dobrze to czy źle? W badaniach nad poobiednią drzemką wykazano, iż aktywność dorosłego człowieka w trakcie dnia ma dwa minima. Jedno pojawia się wieczorem, kiedy kładziemy się spać, drugie zaś inicjalnym popołudniem. Pomiędzy godziną 13 a 15 następuje obniżenie sprawności fizycznej i umysłowej. Lecz nie wszyscy mogą sobie na nią pozwolić, przewarzająca część z nas wtedy jest w pracy, dlatego do drzemki przyznają się głównie emeryci. Jednak najlepiej koncentrujemy się i pracujemy w godzinach 8-12 i 16-20. Najwięcej błędów popełniamy w momencie popołudniowej senności.Z przeprowadzanych obserwacji wynikałoby więc, iż poobiednia sjesta jest właściwie naturalną potrzebą organizmu, a nie tylko zwyczajem.Każdy z nas doświadczył uczucia, iż po dobrym obiedzie jesteśmy znużeni, ospali i chętnie zasnęlibyśmy na kilka min.. Zdarzenie to kolokwialnie tłumaczono przekrwieniem wypełnionych jelit i gorszym ukrwieniem mózgu. Pogląd ten jest jednak podważany poprzez współczesnych fizjologów, którzy tłumaczą ten fakt skomplikowaną grą neurohormonalną. Gdy przewód pokarmowy wypełnia się pokarmem, dochodzi do wydzielania specyficznych hormonów, których działanie ośrodkowe na nasz mózg skutkuje senność.Zostawiając na uboczu dylematy naukowców, w jednym punkcie pozostają oni zgodni. Niewątpliwie sypianie pośrodku dnia prowadzi do skrócenia snu nocnego. U niektórych nie skutkuje to istotnego zaburzenia w ich dobowym rytmie, zwyczajnie śpią w nocy krócej. Jednakże u innych nawet krótka drzemka pośrodku dnia prowadzi do zakłóceń snu nocnego. Ludzie tacy nie mogą wieczorem zasnąć bądź budzą się w nocy. Nad ranem czują się wprawdzie wypoczęci, lecz po kilku godzinach ogarnia ich senność i zmuszeni są do drzemki, chociaż na kilka chwil. Rozregulowuje to ich dobowy rytm i wpływa niekorzystnie na wydolność intelektualną.Być może wytłumaczenie, kto może pozwolić sobie na drzemkę, jest ukryte w naszym biologicznym zegarze. Otóż obserwacje naukowców dowiodły, iż potrzeba snu u ludzi jest różna. Przeciętnie dorosły człowiek w wieku 30 lat potrzebuje około 9 godz. snu, lecz są także osoby, którym wystarcza tylko 6 godz.. Warto wiedzieć, iż ważniejszą rolę odgrywa głębokość snu, nie zaś jego długość.Trudno jest więc jednoznacznie stwierdzić, czy drzemka poobiednia jest korzystna, czy także nie służy naszemu zdrowiu.z pewnością u niektórych osób zmiana rytmu dobowego może powodować problemy z zasypianiem. Gdy więc ogarnia nas poobiednia senność, a wiemy z doświadczenia, iż wieczorem mamy trudności z zaśnięciem, zrezygnujmy z tej przyjemności. Wypijmy filiżankę kawy, która zazwyczaj ożywia nas i usuwa symptomy znużenia. Może być symptomem dolegliwości Zdarza się, iż senność pośrodku dnia bywa symptomem dolegliwości. Odbywa się tak np. w różnego pochodzenia depresjach, kiedy mamy obniżony nastrój i aktywność, "uciekamy" wówczas od naszych problemów i kładziemy się spać.Może także być pierwszym symptomem schorzeń ogólnoustrojowych, takich jak na przykład cukrzyca, anemia, dolegliwości nerek, tarczycy albo wątroby. Objawu tego nie powinno się lekceważyć, jeżeli uczucie senności przedłuża się albo pojawiło się bez racjonalnego powodu. Należy wtedy skonsultować się z lekarzem, by zalecił dodatkowe badania, które potwierdzą albo wykluczą przyczynę naszej senności.Ostatnio coraz częściej mówi się i rozpoznaje schorzenie, jakim jest zespół bezdechu sennego. Charakterystycznymi symptomami tej dolegliwości są: permanentne niewyspanie, ciągła senność i zmęczenie.Senność w dzień odczuwają również niskociśnieniowcy, w szczególności kiedy jest niż atmosferyczny.rosnące wśród społeczeństwa problemy z bezsennością skłoniły lekarzy do opracowania zasad higieny snu. Wśród rad profilaktycznych znalazł się zapis o zakazie drzemki poobiedniej