Jak ukoić skołatane nerwy?
Definicja z ang. How to soothe nerves, z niem. Wie zu beruhigen die Nerven.
Jak leczy PSYCHOLOG w przypadku JAK UKOIĆ SKOŁATANE NERWY:
We współczesnym świecie pełnym chaosu, pośpiechu, bałaganu - trudno nam trzymać nerwy na wodzy. Ponieważ jak zachować spokój i opanowanie gdy w każdej dziedzinie naszego życia napotykamy trudności? Ludzie są coraz bardziej aktywni, walczący o własne dobro, bierzemy na siebie coraz więcej obowiązków, zapominamy co znaczy wyraz 'relaks'. Coraz więcej jest choleryków, którzy także oddziałują na nas. Jak sobie poradzić z nerwami, aby pozwalały nam normalnie funkcjonować? Artykuł ten dedykuję nerwusom.
krok 1
Wszystko rozpoczyna się w nas samych. Trudno w to uwierzyć ? Otóż tak właśnie jest. Musimy przede wszystkim zdać sobie sprawę z naszych emocji. Musimy poznać naszą psychikę. Zorientować się co nam działa na nerwy i w jaki sposób. Postarajmy się zajrzeć wgłąb siebie. Kiedy i jak reagujemy? Kiedy będziemy przewidywać nasze nerwowe reakcje - będziemy mogli zająć się bezpośrednim zapobieganiem.
krok 2
Jesteś poddenerwowany od samego rana? Spróbuj zrobić samemu sobie 'pranie mózgu'. Skup się nad tym, iż nowy dzień zaczął się nie dlatego tak aby Ci zrobić na złość i to od nas zależy jaki będzie. Popraw sobie nastrój rano. Włącz ulubioną muzykę, wypij ulubioną kawę, zjedz kawałek gorzkiej czekolady. Jednym wyrazem: zrób sobie dobrze. Kiedy ciało czuje się komfortowo - nasza psychika także ma się lepiej.
krok 3
Dzień mija. Coraz więcej spraw, denerwujących ludzi, hałasu i zgiełku, czujesz, iż ciśnienie Ci rośnie? Wszystko rozpoczyna Cię drażnić. A przecież nie można zamknąć się przed światem. Trzeba jakoś funkcjonować. Na tym polega życie. Liczenie do 10 nie pomaga, głębokie, spokojne oddechy także. Do wyciszenia się - potrzeba samotności. Chociaż na parę chwil. Oczywiście najlepiej w kojącym otoczeniu. Lecz nie zawsze mamy taką sposobność. Znajdźmy więc sobie żadne stosunkowo ciche miejsce gdzie będziemy mieli sposobność zebrania myśli. Ujrzenia ich - oczami wyobraźni. Możemy napić się przy tym melisy albo zielonej herbaty. Musimy sobie niemal wmówić uspokojenie. Jest sporo ziołowych leków wspomagających. Ja jednak polecam napoje. Wypicie zajmuje parę chwil - to zmusza nas do znalezienia sobie tych paru min. na wyciszenie emocji. Oczywiście nie musi to być melisa, może to być każdy inny napój który lubimy, którego smak kojarzy nam się z dobrymi chwilami. Coś czym będziemy mogli się delektować poprzez te kilka min.. To musi sprawiać nam bezpośrednią przyjemność.
krok 4
Istotna jest energia jaką skupiamy w sobie. Musimy sobie uświadomić jej istnienie i przepływ. Jeżeli skupimy się tylko na spięciu występującym w naszym ciele i psychice - nie pozwolimy pozytywnej energii swobodnie przepływać. A to bardzo istotne. Ona nas oczyści ze złych emocji. Warto więc uświadomić sobie jej istnienie. Spróbujmy poczuć ją choćby po całym dniu, gdy już leżymy w łóżku. Ostatnia chwila przed zaśnięciem niech będzie próbą skupienia i uwolnienia energii. Oczywiście nie od razu poczujemy znaczną poprawę. Jednak warto zacząć właśnie od tego kroku. Przede wszystkim musimy chcieć popracować nad tym. To wymaga czasu i skupienia. Zapewniam, iż warto!
krok 1
Wszystko rozpoczyna się w nas samych. Trudno w to uwierzyć ? Otóż tak właśnie jest. Musimy przede wszystkim zdać sobie sprawę z naszych emocji. Musimy poznać naszą psychikę. Zorientować się co nam działa na nerwy i w jaki sposób. Postarajmy się zajrzeć wgłąb siebie. Kiedy i jak reagujemy? Kiedy będziemy przewidywać nasze nerwowe reakcje - będziemy mogli zająć się bezpośrednim zapobieganiem.
krok 2
Jesteś poddenerwowany od samego rana? Spróbuj zrobić samemu sobie 'pranie mózgu'. Skup się nad tym, iż nowy dzień zaczął się nie dlatego tak aby Ci zrobić na złość i to od nas zależy jaki będzie. Popraw sobie nastrój rano. Włącz ulubioną muzykę, wypij ulubioną kawę, zjedz kawałek gorzkiej czekolady. Jednym wyrazem: zrób sobie dobrze. Kiedy ciało czuje się komfortowo - nasza psychika także ma się lepiej.
krok 3
Dzień mija. Coraz więcej spraw, denerwujących ludzi, hałasu i zgiełku, czujesz, iż ciśnienie Ci rośnie? Wszystko rozpoczyna Cię drażnić. A przecież nie można zamknąć się przed światem. Trzeba jakoś funkcjonować. Na tym polega życie. Liczenie do 10 nie pomaga, głębokie, spokojne oddechy także. Do wyciszenia się - potrzeba samotności. Chociaż na parę chwil. Oczywiście najlepiej w kojącym otoczeniu. Lecz nie zawsze mamy taką sposobność. Znajdźmy więc sobie żadne stosunkowo ciche miejsce gdzie będziemy mieli sposobność zebrania myśli. Ujrzenia ich - oczami wyobraźni. Możemy napić się przy tym melisy albo zielonej herbaty. Musimy sobie niemal wmówić uspokojenie. Jest sporo ziołowych leków wspomagających. Ja jednak polecam napoje. Wypicie zajmuje parę chwil - to zmusza nas do znalezienia sobie tych paru min. na wyciszenie emocji. Oczywiście nie musi to być melisa, może to być każdy inny napój który lubimy, którego smak kojarzy nam się z dobrymi chwilami. Coś czym będziemy mogli się delektować poprzez te kilka min.. To musi sprawiać nam bezpośrednią przyjemność.
krok 4
Istotna jest energia jaką skupiamy w sobie. Musimy sobie uświadomić jej istnienie i przepływ. Jeżeli skupimy się tylko na spięciu występującym w naszym ciele i psychice - nie pozwolimy pozytywnej energii swobodnie przepływać. A to bardzo istotne. Ona nas oczyści ze złych emocji. Warto więc uświadomić sobie jej istnienie. Spróbujmy poczuć ją choćby po całym dniu, gdy już leżymy w łóżku. Ostatnia chwila przed zaśnięciem niech będzie próbą skupienia i uwolnienia energii. Oczywiście nie od razu poczujemy znaczną poprawę. Jednak warto zacząć właśnie od tego kroku. Przede wszystkim musimy chcieć popracować nad tym. To wymaga czasu i skupienia. Zapewniam, iż warto!
Lekarz Psycholog: JAK UKOIĆ SKOŁATANE NERWY; WIE ZU BERUHIGEN DIE NERVEN; HOW TO SOOTHE NERVES;
Opinie, pytania i komentarze 0
- Zostań pierwszą osobą, która skomentuje ten wpis.