Jak rzucić papierosy?

Jak leczy PSYCHIATRA w przypadku JAK RZUCIĆ PAPIEROSY: Palenie już dawno wyszło z mody, a ceny nawet najgorszych papierosów powalają na kolana. Niestety wielu z nas nie potrafi odmówić sobie dymka. Lubimy palić, ponieważ nas to odpręża, ponieważ kojarzy się z przerwą i odpoczynkiem, ponieważ wydaje nam się, iż nas uspakaja. Regularnie nie dopuszczamy do świadomości myśli, iż jesteśmy od tego nałogu uzależnienie. Jak więc można rzucić albo choćby ograniczyć palenie?
krok 1
Sposób ze słoikiem – skarbonką zna każdy. Wielu jednak uważa, iż to jest bzdura, gdyż nie zauważyli wielkiej różnicy w swoich finansach po rzuceniu palenia, w związku z czym szybko wrócili do nałogu. Faktycznie, jeżeli oszczędności z palenia wtopią się w ogólne domowe koszty, możemy nie zauważyć różnicy. jeżeli jednak uczciwie będziemy odkładać do słoika kwoty, które normalnie wydalibyśmy na fajki, rosnąca górka pieniędzy zacznie nas cieszyć.
Zakładając, iż paczka papierosów starcza nam na dwa dni, po miesiącu będziemy już mogli bez wyrzutów sumienia przepuścić uzbierane 150 zł.
krok 2
O skutkach palenia także pewnie nasłuchaliśmy się co niemiara i nie robią one na nas specjalnego wrażenia. jeżeli jednak chcemy wystawić na próbę własne silne nerwy, pooglądajmy konsekwencje nadmiernego palenia na zdjęciach, których w Internecie jest całe mnóstwo. Czarne płuca i rurki w szyi przemówią do nas dosadniej, niż najostrzejsze słowa. Gwarantuję, iż po dokładnym przejrzeniu takiej galerii co najmniej na chwilę pomyślimy o rzuceniu palenia.
krok 3
Siła przyzwyczajenia… W większości przypadków uzależnienie od palenia nie tyle wiąże się z nałogiem fizycznym, co z przyzwyczajeniem psychicznym. Kiedy lubimy palić? Rano, zaraz po śniadaniu, do porannej kawki, po każdym solidnym posiłku, do kawki popołudniowej i na przerwach w szkole, czy w pracy. Najgorszym momentem jest wyjście na piwo do baru. Teraz, gdy wprowadzony jest zakaz palenia, kwestia jest nieco ułatwiona. Gorzej, gdy znajomi są palaczami i w barach siadamy w salach dla palących. Dla większości palaczy istną torturą jest obserwowanie innych z papierosem, a silna wola topnieje z każdym następnym łykiem piwa.
krok 4
Należy zatem znaleźć jakieś zastępniki. Na początku będziemy musieli się zmuszać do zmiany nawyków, jeżeli jednak będziemy wystarczająco silnie pracować nad sobą, może nam się udać. W skrajnych sytuacjach, będziemy musieli na jakiś czas zrezygnować na przykład z kawy, jeżeli skojarzenie będzie tak mocne, iż nie damy sobie porady. Wieczorami, jeżeli nie uda nam się zasiąść w sali z zakazem palenia, możemy poratować się zastępnikiem w formie papierosa elektrycznego. Będziemy mogli wtedy utworzyć sobie wrażenie normalnego palenia, a nasze ręce nie będą bezczynne.