Leczenie Jak dodać sobie energii przyczyny. Jak leczyć przygnębiony i stale senny. Brak energii.

Czy pomocne?

100% pozytywne
2 głosy

Jak dodać sobie energii?

Definicja z ang. How to add a power, z niem. Wie eine Leistung hinzufügen.

Jak leczy PSYCHOLOG w przypadku JAK DODAĆ SOBIE ENERGII: Człowiek pozbawiony wewnętrznej energii życiowej jest apatyczny, zobojętniały, przygnębiony i stale senny. Brak energii życiowej jest powodem wielu chorób. Organizm nie ma sił walczyć z wszelkimi bólami i schorzeniami. Jest bierny - tak jak nasze samopoczucie.
W ciele człowieka istnieje 7 podstawowych ośrodków energetycznych, nazywanych poprzez hindusów czakrami i wyobrażanych jako wiry. Każdy z tych wirów przyporządkowany jest odpowiedniemu gruczołowi dokrewnemu w układzie hormonalnym organizmu. Wiry mają za zadanie pobudzanie wydzielania hormonów przed poszczególne gruczoły. Hormony te odpowiadają za wszelakie funkcje naszego organizmu. Od nich zależy nasze samopoczucie, odporność, wygląd (wygląd cery, włosów, skóry, to kiedy i w jaki sposób się starzejemy). Poniżej znajdziesz zbiór ćwiczeń mających na celu pobudzenie wirów a tym samym powiększenie energii witalnej.
krok 1
Rytuał tybetański I
Stań prosto. Ręce rozłóż na boki, równolegle do ziemi, dłońmi do dołu. Zacznij się obracać dookoła własnej osi, aż zacznie ci się lekko kręcić w głowie. Najważniejsze to to, abyś obracał się zgodnie ze wskazówkami zegara - z lewej do prawej strony. Po pewnym czasie wykonywania ćwiczeń będziesz mógł wykonać więcej obrotów - zawroty głowy będą coraz mniejsze.
By mniej kręciło ci się w głowie w czasie wykonywania obrotów staraj się patrzeć w jeden pkt. poprzez większość obrotu tak jak to robią tancerze.
Bardzo istotna jest afirmacja w czasie ćwiczeń (siła podświadomości). W myślach powtarzajmy sobie poniższy tekst. Nie musi być wyraz w wyraz identyczny, jednak warto nauczyć się go na pamięć:
Jestem rozluźniony/a, oddycham wolno i głęboko. Jestem lekkością, światłem, miłością i uśmiechem. Jestem świadomy/a każdego mojego ruchu. Z każdym oddechem zyskuję nową energię. Jestem promieniującą siłą życia. W każdej chwili jestem twórcą mojego życia. Mój umysł i serce znajduje się w równowadze. Moja energia przepływa swobodnie, bez przeszkód. Odczuwam moje ciało jako harmonijną całość. Oddycham całym sobą. Moje ciało staje się coraz lżejsze i lżejsze. W oddechu łączę ciało, ducha i umysł. Pozwalam mojemu oddechowi odnaleźć jego naturalny rytm. Uwalniam się od wszystkiego, co niekorzystne. Ufam mądrości mojego ciała. Moje ruchy podążają za moim oddechem. Poddaję się biegowi życia. Jestem zawsze o właściwej porze we właściwym miejscu i robię dobrze, to, co jest właściwe. Wyrzucam z siebie wszystko to, co jest niekorzystne. Oddalam od siebie złe myśli. Wypływa ze mnie cała złość.
krok 2
Rytuał tybetański II
Połóż się na plecach na dywanie albo karimacie. Nogi wyprostowane, ręce wzdłuż ciała dłońmi do podłogi, palce razem. Teraz podnieś głowę i przyciągnij brodę w kierunku mostka. Jednocześnie podnieś wyprostowanie nogi do góry, pionowo do podłoża. Możesz przedłużyć ruch - wyprostowane nogi pochylić bardziej nad ciałem w kierunku głowy. Teraz opuść jednocześnie głowę i nogi. Zrelaksuj się, odpręż i rozluźnij. Powtórz ćwiczenie. Rób wdech w czasie podnoszeniu głowy i nóg, wydech - przy ich opuszczaniu. w czasie rozluźniania ciała w przerwach pomiędzy powtórzeniami ćwiczenia staraj się oddychać często i głęboko. Przy podnoszeniu nóg do góry miednica powinna być cały czas nieruchoma. Nie należy jej podnosić!
Afirmacja którą należy powtarzać w myślach przy wykonywaniu ćwiczenia:
Jestem rozluźniony/a, oddycham wolno i głęboko. Żyję ze świadomością mojego wnętrza. Jestem świadomy/a każdego mojego ruchu. Z każdym oddechem zyskuję nową energię. Czuję się ściśle związany/a z moim ciałem. W każdej chwili jestem twórcą mojego życia. Mój umysł i serce znajdują się w równowadze. Zwracam baczną uwagę na głos mojego ciała. Odczuwam moje ciało jako harmonijną całość. Oddycham całym/ą sobą. Mam dość czasu na wszystko, co jest istotne w moim życiu. W oddechu łączę ciało, ducha i umysł. Pozwalam mojemu oddechowi odnaleźć jego naturalny rytm. Mój świat wewnętrzny i zewnętrzny znajdują się w równowadze. Ufam mądrości mojego ciała. Moje ruchy podążają za moim oddechem. Jestem otwarty na zrozumienie moich najgłębszych potrzeb. Jestem zawsze o właściwej porze we właściwym miejscu i robię to, co jest właściwe.
krok 3
Rytuał tybetański III (To ćwiczenie wykonujemy bezpośrednio po rytuale nr II.)
Klękamy na podłodze, palce u stóp podgięte (nie wyprostowanie wzdłuż podłoża). Ciało prosto, patrzymy przed siebie. Ręce należy ułożyć na udach, poniżej pośladków albo na kościach biodrowych, z palcami skierowanymi ku dołowi. Głową razem z szyją robimy skłon naprzód przyciągając brodę ku piersiom. Teraz głowę razem z tułowiem odchylamy maksymalnie do tyłu. Kręgosłup wyginamy w łuk.

By utrzymać równowagę należy mocno oprzeć ręce na udach pod pośladkami. Wracamy do pozycji wyjściowej i powtarzamy ćwiczenie. w czasie ćwiczeń oddychaj głęboko.


By lepiej skupić się na ćwiczeniu i afirmacji ćwicz z zamkniętymi oczami.
Afirmacja:
Jestem rozluźniony/a, oddycham wolno i głęboko. Otwieram się na piękno życia. Jestem świadomy/a każdego mojego ruchu. Z każdym oddechem zyskuję nową energię. Nieograniczona energia płynie poprzez moje ciało. W każdej chwili jestem twórcą mojego życia. Mój umysł i serce znajdują się w równowadze. Otwieram się na moje piękno. Odczuwam moje ciało jako harmonijną całość. Oddycham całym sobą. Czuję się związany z niebem i ziemią. W oddechu łączę ciało, ducha i umysł. Pozwalam mojemu oddechowi odnaleźć jego naturalny rytm. Z dnia dziennie rośnie moja odwaga i wytrzymałość. Ufam mądrości mojego ciała. Moje ruchy podążają za moim oddechem. Podejmuję wyzwania, jakie rzuca mi życie. Jestem zawsze o właściwej porze we właściwym miejscu i robię dobrze to, co jest właściwe.
krok 4
Rytuał tybetański IV
Usiądź na podłodze, plecy wyprostowane, dłonie płasko na ziemi palcami naprzód w okolicy pośladków, nogi rozchylone na boki - stopy oddalone od siebie ok. 25 cm. Przyciągnij brodę razem z szyją w kierunku piersi. Następnie należy odchylić głowę do maksymalnie do tyłu jednocześnie unosząc tułów do góry w taki sposób



by nogi w kolanach były ugięte zaś ręce cały czas były wyprostowane. Tułów powinien być na tej samej wysokości co uda. Ręce i łydki prostopadle do podłoża. Teraz napnij wszystkie mięśnie, przytrzymaj a następnie spokojnie je rozluźnij i powróć do pozycji wyjściowej. Chwilkę odpocznij głęboko oddychając i powtórz ćwiczenie.
Afirmacja
Jestem rozluźniony/a, oddycham wolno i głęboko. Moją świadomość wyrażam przez moje ciało. Jestem świadomy/a każdego mojego ruchu. Z każdym oddechem zyskuję nową energię. Energia ożywia wszystkie komórki mojego ciała. W każdej chwili jestem twórcą mojego życia. Mój umysł i serce znajdują się w równowadze. Pozwalam mojemu ciału podążać za rytmem przypływu i odpływu. Odczuwam moje ciało jako harmonijną całość. Oddycham całym sobą. Moja wiedza i działanie są w równowadze. W oddechu łączę ciało, ducha i umysł. Pozwalam mojemu oddechowi odnaleźć jego naturalny rytm. Jestem mocny i żywotny. Ufam mądrości mojego ciała. Moje ruchy podążają za moim oddechem. Zawsze gdy cieszę się życiem, obdarowuję siebie samego i świat. Jestem zawsze o właściwej porze we właściwym miejscu i robię dobrze to, co jest właściwe. Energia ożywia wszystkie komórki mojego ciała. Jestem wypełniony/a energią życia.
krok 5
Rytuał tybetański V
Połóż się twarzą do ziemi i się podnieś. Ciało powinno być podparte na rękach i na palcach stóp. Dłonie płasko na ziemi. Odległość między dłoniami i nogami ok. 60cm. Ręce i nogi kompletnie wyprostowane. Głowa odchylona do tyłu, patrzymy przed siebie. Teraz biodra unosimy maksymalnie do góry tworząc odwróconą literę v zaś głowę przyciągamy do piersi. Wracamy do pozycji początkowej i powtarzamy ćwiczenie.
Oddychaj głęboko. Wdech przy podnoszeniu ciała w do góry w biodrach, wydech przy opuszczaniu.
Afirmacja
Jestem rozluźniony/a, oddycham wolno i głęboko. Moje ciało i moje myślenie są elastyczne. Jestem świadomy/a każdego mojego ruchu. Z każdym oddechem zyskuję nową energię. Płynę wedle rytmami mojego ciała. W każdej chwili jestem twórcą mojego życia. Mój umysł i serce znajdują się w równowadze. Moje ciało jest piękne i giętkie. Odczuwam moje ciało jako harmonijną całość. Oddycham całym sobą. Doznaję mojej witalności i cieszę się nią. W oddechu łączę ciało, ducha i umysł. Pozwalam mojemu oddechowi odnaleźć jego naturalny rytm. Jestem młody/a i dynamiczny/a, i taki/a pozostanę. Ufam mądrości mojego ciała. Moje ruchy podążają za moim oddechem. Koncentruję się na kwestiach istotnych w moim życiu. Jestem zawsze o właściwej porze we właściwym miejscu i robię dobrze to, co jest właściwe. Cieszę się moją witalnością. Odczuwam radość życia i rozkoszuję się nią. Mój spokój wewnętrzny odczuwam jako rozkosz. Cieszę się moim obecnym życiem.
krok 6
Powyższe rytuały tybetańskie regulują prędkość ruchu wirów energii. Dlaczego należy je regulować? Jeżeli wiry pracują zbyt wolno wówczas dochodzi do starzenia się ciała i różnych chorób, schorzeń i degradacji fizycznej. Nadmierna prędkość wirów to osłabienie, nerwowość, wyczerpanie. Poczytaj więcej na stronie Rytuały Tybetańskie. Znajdziesz tutaj więcej zdjęć, dokładne opisy, wyjaśnienia i wskazówki. Patrz również resztę książki "Źródło wiecznej młodości" Petera Kelder'a.




Wskazówki i ostrzeżenia
Pradawne rytuały tybetańskie zostały rozpowszechnione poprzez Petera Kelder'a, autora książki "Źródło wiecznej młodości".

Lekarz Psycholog: JAK DODAĆ SOBIE ENERGII; WIE EINE LEISTUNG HINZUFÜGEN; HOW TO ADD A POWER;

Skomentuj, zadaj pytanie lekarzowi:
Opinie, pytania i komentarze 0
  • Zostań pierwszą osobą, która skomentuje ten wpis.